Pewnego dnia parę lat temu, gdy wróciliśmy z Kariną z Ameryki Południowej, sięgnąłem po zbiór reportaży „Gorączka latynoamerykańska” Artura Domosławskiego. Jeszcze w trakcie lektury uświadomiłem sobie jak ogromnym ignorantem byłem podróżując przez taki szmat czasu po tym fascynującym kontynencie, nie…

Książki o Iranie, które warto przeczytać.

Nurkowanie w Sharm el-Sheikh.
Przygodę z nurkowaniem zaczęliśmy ponad osiem lat temu w trakcie naszej ponad rocznej włóczęgi poślubnej po Ameryce Południowej. Będąc w Kolumbii zdecydowaliśmy się pojechać do położonej nad Morzem Karaibskim Tagangi, gdzie zrobiliśmy (podobno jeden z najtańszych na świecie) kurs Padi…

Charming Sharm.
Do Egiptu wjechaliśmy pokonawszy lądowe przejście graniczne z Izraelem Ejlat-Taba. Do samej granicy z centrum Ejlatu (w tym z dworca autobusowego) kursują autobusy (na pewno numery 15 i 16). Opuszczając Izrael w tym miejscu zmuszeni będziemy ponieść opłatę wyjazdową z…

Czy Egipt jest bezpieczny?
Tym przyciągającym uwagę, trochę clickbaitowym tytułem chcielibyśmy zainicjować pierwszy z kilku planowanych wpisów podsumowujących naszą ostatnią rodzinną podróż (Izrael- Egipt 2018). Przez ostanie kilka lat Egipt, a zwłaszcza półwysep Synaj, drastycznie stracił na popularności wśród turystów z Europy za sprawą…

Śladami nomadów Changpa.
Data powrotu Kariny do Polski zbliżała się nieuchronnie i musieliśmy powoli opuścić Ladakh. Ostatnim trekkingiem jaki sobie zaplanowaliśmy był 170-kilometrowy marsz wzdłuż słonych jezior Tso Kar i Tso Moriri w rejonie Rupshu (zachodnia część tybetańskiego płaskowyżu Changtang) do wioski Kibber…

Stok Kangri – krótka relacja z wejścia na szczyt.
Po prawie trzech tygodniach w górach na trekkingu Lamayuru – Padum nadal nie mieliśmy dosyć i wybraliśmy się na jedną z najwyższych gór w okolicy – Stok Kangri (6153 m n.p.m) uznawaną za jeden z najłatwiejszych sześciotysięczników do zdobycia na…

Trekking Lamayuru – Padum – Darcha.
Po przyjeździe do Leh szybko rozpoczęliśmy przygotowania do kolejnego trekkingu. Musieliśmy zakupić jedzenie na ok. 150-kilometrową trasę, której przejście miało nam zająć nawet 10 dni. Dotarcie z Leh do miejsca rozpoczęcia wędrówki – wioski Lamayuru – zajęło nam kilka godzin,…

Droga do Leh.
Po skończeniu trekkingu w Kaszmirze wylądowaliśmy w miejscowości Sonamarg. Poszliśmy na dworze autobusowy, ale niestety nie byliśmy w stanie porozumieć się z nikim w sprawie ewentualnej godziny przyjazdu autobusu do Ladakhu, więc spróbowaliśmy szczęścia w łapaniu stopa. Dość szybko zatrzymała…

Trekking w Kaszmirze – Harimukh Alpine Lakes Trek.
Trekking, na który się wybraliśmy, oznaczony został w przewodniku Lonely Planet „Trekking in the in Indian Himalaya” jako „Harimukh Alpine Lakes Trek”. Niestety, z uwagi na niestabilną sytuację w Kaszmirze, wydawnictwo nie zdecydowało się na umieszczenie szczegółowego opisu trasy, zachęcając…

INDIA – I’ll Never Do It Again? O pierwszych dniach w Delhi i drodze do Kaszmiru.
Do Delhi przylatujemy w środku nocy. Nie mamy zarezerwowanego żadnego noclegu, ale wsiadamy do autobusu, który zawiezie nas do turystycznej dzielnicy Paharganj. Pierwsze widoki zza okna to mnóstwo ludzi śpiących na ulicach – coś do czego nie przywykniemy do końca…